Było już po północy, moi rodzice spali jak zabici, oglądałem kino nocne kiedy Mary, moja siedemnastoletnia starsza siostra nagle weszła do mojej nory. Ku mojemu kompletnemu zaskoczeniu jej blondwłose, niebieskookie, ciało (90-56-87) było okryte przewiewną, przezroczystą koszulą nocną. W mdłym świetle łatwo mogłem widzieć obrys jej ponętnych piersi. Kołysały się ekscytująco z boku na bok pozbawione podpory – stanika. Gdyby widok jej wspaniałych sutków nie był wystarczający do rozbudzenia mojego interesu, jej zakazana zabawa w kroczu dopełniłaby reszty.
Tutaj ujawniała się jej dorosłość, po raz pierwszy mogłem wyraźnie zobaczyć ile w niej było kobiecości. Jej złotowłose wargi dosłownie pochłaniały swoje okrycie. Bezsensowny widok materiału ginącego w jej głębi wystarczył do natychmiastowej erekcji wielkich rozmiarów.
– Nie mogłam spać więc pomyślałam, że przyjdę zobaczyć co robisz.
Mary powiedziała to, odważnie podchodząc do mojej leżanki. Jej oczy spoczywały na moich napiętych szortach.
Ponętny uśmiech na jej twarzy mówił mi, że wie dokładnie co jest grane. Moja dwudziestocentymetrowa erekcja!.
– Oglądam telewizję.
Moje oczy przesunęły się od góry do dołu wzdłuż jej ciała. Była przepiękna.
– Teraz nie jestem pewien co oglądam.
– Co masz na myśli?
Mary oparła ręce na biodrach. Badała mnie. Wiedziała, że wygląda apetycznie.
– Pamiętasz ostatni raz kiedy widziałem cię nago? – zapytałem.
– Tak, ale wtedy miałam dwanaście lat.
Zarumieniła się.
– Wiem, byłaś wtedy najseksowniejszą dwunastolatką, o jakiej mógł marzyć chłopak.
Sięgnąłem w dół do swoich szortów
– Co to ma do rzeczy?
– Pięć lat temu wyglądałaś wystarczająco , żeby cię zjeść.
Sięgnąłem do rozporka i powoli go rozsunąłem odsłaniając moją ogromną erekcję. Jej oczy rozszerzyły się na widok mojego twardziela. Obserwowałem ją wiercącą palcem w kroczu jej majtek próbując dostać się przez materiał do środka.
– Dzisiaj wyglądasz wystarczająco dobrze do zjedzenia i… przelecenia.
Kiedy widziałem cię wchodzącą tutaj, byłem ciekawy, czy moja największy fantazja się spełni.
– Może… ale to zależy od dwóch rzeczy.
– Jakich?
Zacząłem gładzić mojego giganta z oczekiwaniem.
– Po pierwsze musisz przysiąc, że nie powiesz o tym żywej duszy.
– To nie wymaga przysięgi.
Pochyliłem się, aby złożyć pocałunek na wewnętrznej stronie jej uda.
– Po drugie, musisz zrobić to najpierw z Suzan.
– Co!?
Zacząłem sapać.
– Nie tak głośno.
Mary spojrzała w kierunku sypialni rodziców.
– Chcesz, abym najpierw przeleciał Suzan!? – powtórzyłem ciszej.
– Tak. Rozumiesz?
Przygryzła dolną wargę.
– Z przyjemnością ją przelecę. Serio.
– Jest gorącą suką i bardzo chciałem ją przerżnąć od dawna. Ale co z nami?
– Jestem teraz nagrzany. Chcę cię teraz.
Przyciągnąłem ją w swoje ramiona. Jej cipka znalazł się naprzeciw mojego fiuta. Oboje westchnęliśmy.
– Nie bądź taki niecierpliwy.
Mary zachichotała.
– Ja nie czekam!.
Sięgnąłem do jej piersi i zacząłem je pieścić przez koszulę. Jej sutki zareagowały natychmiast pulsując.
– Jest za późno, aby iść po Suzan. Poza tym mogłaby mi odmówić.
– Jesteś niemądry.
Mary odsunęła się ode mnie.
– Nie sądzę żeby cię odrzuciła. To był jej pomysł. Jest na zewnątrz i czeka na nas.
– Nie żartujesz?
Spojrzałem na nią z niedowierzaniem. Mary sięgnęła pod swoją uwodzicielską krótką koszulę i zaczepiła kciuki o gumkę od jej majteczek. Z uśmiechem zsunęła je. Kiedy opadły na jej stopy, wyszła z nich i powiedziała.
– Chodź za mną, a pokażę ci dokładnie jak poważna może być nagrzana dziewczyna.
Podniosłem jej majteczki z podłogi i podążyłem za nią przez frontowe drzwi.
Podczas gdy przechodziliśmy przez sąsiedztwo poczułem słodki zapach jej cipki wwiercający się w mój nos.
Wchodząc do lasku na końcu ulicy Mary zwolniła.
Pomimo tego szła tak pewnie jakby to było boisko. Gdy gęste drzewa ustąpiły miejsca polanie usłyszałem kogoś w odległości nie większej niż 500 m.
– Suzan, to my.
Mary powiedziała cicho.
– Dzięki Bogu!
Ujrzałem postać zbliżającą się w naszym kierunku. Księżyc świecił tak jasno, że wyraźnie oświetlał piękną postać Suzan.
– Już miałam zrezygnować i odejść.
– Podejdź bliżej.
Mary zsunęła moje szorty i zaczęła gładzić mojego fiuta.
– Zobacz, warto było zaczekać.
– Jest wielki!
Suzan dyszała.
– Zawsze wiedziałam, że masz dużego, ale że aż tak. Richard… czy mogę go też dotknąć?
– Tak …
Jęczałem z przyjemności jakiej doznałem, gdy druga ręka pochwyciła mój napęczniały członek. Nie mogłem uwierzyć, że to się dzieje naprawdę.
– Rozłożę ręcznik podczas, gdy wy będziecie się zaznajamiać.
Mary odsunęła się. Obróciłem Suzan, aby rozpiąć szereg guzików przytrzymujących jej koszulę na swoim miejscu i ściągnąłem ją, nie miała stanika. Jej piersi były mniejsze niż te mojej siostry, ale były perfekcyjnych rozmiarów i miały kształt kieliszka na wino. Zsunąłem jej majteczki i wsunąłem trzy palce między uda, aby przygotować ją do tego co nastąpi ale ona była już wilgotna i gotowa.
Usiedliśmy na ręczniku Suzan sięgnęła ręką do mojego fiuta, ociekał na jej dłoń, którą ona przesuwała w górę i w dół.
– Richard.
Moja siostra przerwała mój sen na jawie.
– Połóż się na plecach, a pokażemy ci co dwie dziewczyny mogą zrobić ogierowi.
Zlizując z palców słodki nektar Suzan położyłem się na ręczniku i czekałem. Mary przyklękła nad moim kroczem. Posunęła swoją gorącą cipką w górę i w dół mojego fiuta kilka razy. Ku mojemu zdumieniu odsunęła swoją cipkę i zeszła na dół aż jej twarz znalazła się nad moim kroczem. Zrozumiałem o co chodzi kiedy poczułem jej język smakujący jej przysmak. Wylizała mojego kikuta dookoła, następnie wzięła jego czubek do swoich gorących ust. Zacząłem jęczeć z niekontrolowanej przyjemności..
Suzan usztywniła mnie przysuwając swoją cipkę do moich ust. Natychmiast znalazłem się w siódmym niebie. Jadłem nektar z jej cipki podczas gdy Mary jadła nektar z mojego fiuta. Moja siostra oczywiście wiedziała jak wysysać fiuta. Jej rozgorączkowane usta pochłonęły całą jego długość. To było dla mnie nowe przeżycie. Chciałem spojrzeć w dół, żeby zobaczyć jej malutkie usta nasadzone na moim penisie, ale Suzan zaczęła jęczeć szepcąc, że już zaczyna szczytować. Wcisnąłem język w jej otwór dla tryskającej stamtąd nagrody. Smakowała bardzo dobrze, kontynuowałem spożywanie jej co w efekcie dało podwojenie wydzielania nektaru. W końcu mój fiut nie mógł wytrzymać więcej przyjemności.
Ostrzegłem Mary. Ku mojemu zdziwieniu chciała przyjąć moją spermę do ust. Gdy zacząłem, Suzan szybko przeniosła swoje usta w pobliże mojego fiuta. Mary połknęła kilka moich strzałów i zrobiła miejsce dla oczekujących ust Suzan. Zajęczałem i wypełniłem jej usta. Mary ponownie wzięła mojego fiuta i zakończyła wysysanie mojej spermy do sucha. Dziewczyny poszeptały między sobą i zachichotały. Następnie ku mojemu kompletnemu zaskoczeniu Suzan położyła się na plecach podczas gdy Mary obróciła się, aby uzyskać pozycję sześćdziesiąt dziewięć. Wstrzymałem oddech, moje dzikie pragnienie obserwowania dwóch dziewczyn uprawiających seks właśnie miało się spełnić. Nagle głowa Suzan podniosła się i ujrzałem jej język dążący do wylizania przemoczonej cipki mojej siostry. Mary delikatnie wydała westchnienie podziwu, gdy jej głowa opadła, aby się odwzajemnić. Widziałem język Mary wsuwający się do oczekującej cipki Suzan. W końcu zacząłem oddychać. Obie wiedziały co robią. Na pewno już to wcześniej robiły, jakkolwiek byłem całkowicie pewien, że byłem ich pierwszy obserwatorem, i najprawdopodobniej ostatnim. Nie wymaga opisywania to, że mój zmęczony fiut natychmiast napęczniał. Obie miały kilka orgazmów i wyglądało na to, że nigdy nie skończą. Sądzę, że tak zadurzyły się w tym co robią, że zapomniały o mnie. W końcu przerwałem ich wyczyny wsuwając mojego fiuta między usta Mary, a cipkę Suzan. Mary pocałowała mnie w czubek fiuta i powiedziała.
– Daj jej to! Chcę to widzieć………….ten widok jest cudowny!.
Pochwyciłem Suzan dookoła talii i podciągnąłem ją w górę do lepszej pozycji na pieska. Przesunęła swoją cipkę naprzeciw mojego fiuta. Poczułem rękę na czubku. Wiedziałem, że to siostra pomaga mi trafić. Kiedy poczułem, że Suzan otwiera się przede mną odchyliłem się do tył dla lepszego nachylenia i wśliznąłem się do jej środka. Była ciasna, bardzo ciasna, ale również była wystarczająco mokra. Z jękiem przyjemności wchodziłem w nią coraz głębiej. Nagle poczułem opór. Fala ciepła przepłynęła przez moje ciało podczas, gdy jakieś wewnętrzne ssanie dosłownie wciągnęło mnie do oporu. Dyszałem z niespodziewanej przyjemności. Jeżeli Suzan nie była pieprzona jedynie pięciocentymetrowym ołówkiem to była dziewicą.
– OH!
Suzan jęczała.
– OH…OOOOH!
– Przepraszam.
Zamarłem.
– Nie wiedziałem. Nie chciałem cię skrzywdzić.
– TAK………PIEPRZ MNIE!
Suzan zaczęła poruszać się w górę i w dół.
– Huh?
Byłem zmieszany. Nigdy wcześniej nie pozbawiałem dziewictwa.
– Nie bolało?
– Do diabła NIE……to było cudowne. Nigdy nie marzyłam, że mogę być tak pełna. Proszę rżnij mnie.
Nie marnowałem więcej czasu.
Zacząłem rżnąć dziewiczą cipkę Suzan długimi powolnymi pchnięciami, to doprowadziło nas do głośnego jęczenia. Mary, w międzyczasie, przelatywało przed oczami, jej krótkie życie. Popchnąłem twarz Suzan do cipki mojej siostry. Poszła za ciosem. Podczas rżnięcia Suzan obserwowałem jej język pracujący w cipce Mary. Właśnie pieprzyłem jedną z najlepszych cipek w moim życiu, ale już wiedziałem, że będą następne. Jakby umiejąc czytać w moich myślach, Mary podsycała moje odczucia liżąc i ssąc moje jądra. Kiedy Suzan zaczęła szczytować z moim fiutem w sobie to było jak eksplozja. Jej całe ciało wstrząsane było gwałtownymi skurczami, co doprowadziło do zadyszki. Wysunąłem mojego fiuta z jej otworu i zastąpiłem go cipką mojej siostry. Objęliśmy się mocno całując. Nasze języki przeszukały każdy szczelinę naszych ust podczas gdy ręce obmacywały całe nasze ciała. Czułem się jak ślepiec dotykający pierwszy raz. Obmacałem jej cipkę delikatnie ją głaskając. Uniosłem palce do wysokości gdzie mogliśmy oboje lizać i posmakowałem ją. Z chichotem odwróciła się ciągnąc mnie na siebie. Czubek mojego fiuta znalazł się tuż przed wejściem do jej czeluści rozkoszy, jakby to było ustawione. Oboje westchnęliśmy gdy wsunąłem mojego fiuta do jej aksamitnego tunelu. Drażniłem ją wkładając jej tylko czubek. Wsunąłem i wyciągnąłem kilka razy. Jej głębia wzywała jak żadna dotąd, ale panowałem nad rozwojem sytuacji. W końcu wepchnąłem trochę głębiej. W połowie drogi poczułem ścianę oporu. Jak przypuszczałem siostra również oddawała mi swoje dziewictwo.
– ZRÓB TO…….PRZERŻNIJ MNIE!
Mary zgięła nogi. Odchyliłem się do tyłu i wysunąłem kolana ponad jej uda po obu stronach jej pośladków. Widok mojego ogromnego dyszla otwierającego ją był co najmniej bezsensowny. Walka z żądzą doprowadzała do tego czego oboje chcieliśmy.
– OH BOŻE……..TO MIŁE…………TO TAKIE PRZYJEMNE!
Całe ciało Mary zadrgało. Konwulsje miały epicentrum wokoło mojego fiuta.
– NIE PRZESTAWAJ………JUŻ ZACZYNAM!
Zgodnie z jej słowami poczułem jak jej cipka ożywiła się dookoła mojej męskości. Mięśnie kurczyły się i drgały dziko, dopóki fala za falą spermy nie wytrysnąłem. Wysunąłem się zostawiając jedynie czubek w środku. Mary naprężyła się, aby mieć w sobie więcej podczas szczytowania. Jak już zaczęło się kończyć wbiłem w nią stanowczo mój dyszel. Gdy uderzyłem w jej błonę zgiąłem się w pałąk. Jak tylko pomyślałem mój fiut był gotowy do przerwania w połowie, wtedy ona się poddała. Poszedłem na całość z głośnym jękiem. Jej głębia była przenikliwie gorąca.
– Przerżnij ją.
Jęknęła Suzan.
– Pokaż jej jakie to uczucie być rżniętą przez takiego ogiera jak ty.
Żadne z nas nie potrzebowało zachęty. Byliśmy już całkowicie zjednoczeni zanim Suzan skończyła mówić, jakkolwiek przypomnienie, że oprócz nas dwojga jest jeszcze ona i obserwuje naszą jazdę uczyniła naszą przyjemność o wiele większą. Rżnięcie siostry po raz pierwszy jest najprawdopodobniej najbardziej podniecającą rzeczą jaką chłopak może zrobić, ale robienie tego podczas, gdy inna dziewczyna dopinguje cię jest całkiem inną śpiewką. Rżnąłem Mary długo i powoli.
Mój fiut wędrował od samego wejścia do dna jej ciasnej, wilgotnej cipki. Kiedy szczytowała, kilka minut spożywałem jej orgazm. Jak już wylizałem jej cipkę do czysta pogrążyłem mojego fiuta na powrót do końca, poszedłem znów na całość. Za niedługo zbliżało się moje szczytowanie, odwróciłem się na plecy. Wziąłem srom Suzan do ust podczas gdy Mary dosiadała mnie. Wypełniłem cipkę mojej siostry podczas, gdy pożerałem cipkę jej najlepszej przyjaciółki. Miałem wytrysk mojego życia. Nie wiedziałem kiedy się to skończy. Strzał po strzale waląc jej zakazany otwór, nawet nie dbałem o to czy jest zabezpieczona czy nie. Ona oczywiście czuła to samo ponieważ ujeżdżała mojego konia nie przejmując się niczym.
Nasza trójka spędziła tam jeszcze blisko godzinę na obmacywaniu, pieszczeniu i rozmawianiu.
W końcu podnieśliśmy się i wróciliśmy do naszych domów i łóżek.
Portal satyryczno-społeczny o życiu w Polandii