Kiedyś było lepiej
Różnica pokoleniowa jest kwestią, której nie da się przeskoczyć. Czasy się zmieniają, technologia rozwija się w zastraszającym tempie, a dostęp do szybkiego Internetu i sieci komórkowej są dla nas czymś zupełnie naturalnym. Jednak nie dla pokolenia naszych dziadków. I o ile przez ostatnie kilkanaście lat pokolenie to zdążyło oswoić się ze wszechobecnymi cudami techniki, o tyle większość współczesnych gadżetów i udogodnień są w ich oczach rzeczami absolutnie zbędnymi. Wdając się w rozmowę z osobą starszą przyjdzie nam nie raz słuchać, że za jej czasów nie było takich wynalazków. Za komuny żyło się lepiej. Była praca, były pieniądze tylko produktów nie było. Kiedyś to były czasy…
Czy młodzież jest niewychowana?
O ile jako Polacy jesteśmy narodem wyjątkowo marudnym, o tyle największy poziom niezadowolenia można zaobserwować wśród reprezentantów pokolenia naszych babć i dziadków. Niemal wszystko może stanowić dla nich powód do narzekań, począwszy od niskich emerytur, przez stan zdrowia, po brak nowych odcinków ulubionej telenoweli w lokalnej TV. Szczególne źródło niezadowolenia stanowi szeroko pojmowana młodzież, której zachowanie daleko odbiega od wszelkich oczekiwań. Kto to widział starszemu nie ustąpić miejsca w autobusie? Dzisiejsza młodzież za nic ma poszanowanie starszych, szacunek do kościoła i do tradycji. Wszystko to wina rodziców i Internetu!
Okno na świat
Aktywność niektórych osób w starszym wieku często ogranicza się jedynie do poruszania się w obrębie własnego mieszkania. Rozmieszczone w mieszkaniu okna stanowią doskonałe punkty obserwacyjne, z których można śledzić to, co dzieje się na zewnątrz. W słoneczne dni co aktywniejsze osoby spędzają czas przed blokiem na pobliskiej ławeczce, z której mogą jeszcze skuteczniej śledzić losy mieszkańców osiedla. Punkt ten sprzyja także przypadkowym spotkaniom z innymi członkami lokalnej społeczności, z którymi można podzielić się wszelkimi obserwacjami i uwagami. Nieocenionym źródłem informacji jest również telewizja, która dla wielu stanowi jedyne okno na świat.
